
Tatuaże czy kolczykowanie ciała nie są złe, jeśli są wykonywane i noszone zgodnie z poczuciem estetyki. Jednak coraz częściej można odnieść wrażenie, że granica pomiędzy wyrażeniem siebie, a zwykłą głupotą już zupełnie się zatarła. Głupie rymowanki wytatuowane na łysych głowach mężczyzn już nikogo nie dziwią, aby zaszokować trzeba sobie wytatuować pół, a najlepiej całą twarz. Wtedy na pewno zwróci się uwagę przechodniów. Jednak głupota nie musi być widoczna już na pierwszy rzut oka, niektóre tatuaże, jakże wymowne, ukryte są znacznie głębiej.
Jedne wyrażają wielkie miłości, inne nienawiść. Zazwyczaj jednak noszący takie ozdoby nie są świadomi faktu, jak duże jest prawdopodobieństwo tego, że zarówno jedno jak i drugie uczucie szybko mogą minąć. A co z kolczykami? Tutaj także jest śmiesznie. Obecna moda na tunele w uszach opanowała szkoły średnie i gimnazja. Młodzi ludzie rozpychają sobie uszy w latach szaleństwa, jednak nie zastanawiają się na tym, co stanie się za 10 lat, kiedy moda przeminie, szaleństwo ustanie, a dziura ze średnicą kilku centymetrów nadal będzie szpecić ucho.
