Wielu rodziców już nawet kilkumiesięczne dzieci zaprowadza do piercerów lub co gorsza, do salonów kosmetycznych, by przekłuć im uszy. To jednak nie tyle co niepotrzebny wymysł, co nawet niebezpieczny.

Zacznijmy od tego, że dla maluszka przekłucie uszu to tylko niepotrzebny stres i ból. Lepiej jest poczekać kilka lat, aż dziecko podrośnie i będzie bardziej świadome tego, co dzieje się z jego ciałem.

Druga kwestia to problem samego bezpieczeństwa. Dziecko może kolczykiem zahaczyć o dowolny przedmiot i trwale uszkodzić sobie ucho.

Mamy fakt noszenia przez ich kilkumiesięczne córeczki kolczyków tłumaczą najczęściej tym, że dziewczynki o wiele ładniej wyglądają. Może to i prawda, jednak nie są świadome tego, że raz wykonane nakłucie zostanie w uchu na zawsze.

Problem pojawi się wtedy, jeżeli owo nakłucie zostało wykonane niepoprawnie, np. pod złym kątem.

Wówczas dziewczynka już zawsze będzie miała źle wyprofilowane przekłucia, przez co kolczyki będą zawsze asymetryczne wobec siebie. Warto jest zatem powstrzymać się na kilka lat z podjęciem decyzji o przekłuwaniu i zrobić to, kiedy dziecko będzie już przynajmniej w szkole podstawowej.

https://www.hitobuwie.pl/marki/palazzo.html mylaq.pl Kurs makijażu permanentnego http://studium-kosmetyczne.pl/kursy Poznań, Policealne Studium Kosmetyczne